MENU

2022-09-22 Comments (0) Views: 434 Blog

Zwiedzanie Starej Rzeźni z przewodnikiem

Miejsce o bardzo trudnej przeszłości i jednocześnie niezwykle malowniczej architekturze, która powstała jakby w kontrze do przeznaczenia budynków. Stara Rzeźnia w Poznaniu jako zakład produkcyjny nie działa od 2000 roku. To być może ostatnia szansa na obejrzenie zabytkowych gmachów w historycznej formie.

Na wycieczkach pojawiło się ok. 1500-1700 zwiedzających. Już te liczby pokazują, jak wielki potencjał ma miejsce po dawnej rzeźni miejskiej. Niektórzy przyszli z ciekawości, inni pamiętają jeszcze działający zakład, są też tacy, którzy byli z nią związani zawodowo. Wielu kupowało tu lub handlowało podczas cotygodniowej giełdy staroci. I wszyscy oni kojarzą charakterystyczną sylwetkę budynków obłożonych kolorową klinkierową cegłą. 

Najstarsza, zabytkowa część całego kompleksu, to zespół budynków z 1900 roku. Zaprojektował ją Feliks Moritz, wcześniej bardzo starannie analizując formę innych tego typu zakładów. Jego dzieło nie jest jednak prostym naśladownictwem dostępnych wzorów i posiada ciekawe cechy indywidualne. Znawcy tematu twierdzą również, że funkcjonalnie zakład był jednym z najnowocześniejszych w Europie.

Powstały zatem ponad 120 lat temu hale ubojowe, ale także maszynownia, wieża ciśnień, hale targowe, budynki biurowe, a nawet mieszkalne. Oczywiście nie mogło zabraknąć miejsca do obsługi kupujących, wybudowano więc najciekawszy gmach, zwieńczony wieżą przywodzącą na myśl włoskie wille – resursę od strony ul. Grochowe Łąki. 

To trudne, ale mające potencjał dziedzictwo, długo czekało na nowy początek. Oprócz bardzo klimatycznej giełdy staroci i sporadycznych wydarzeń artystycznych budynki w zasadzie niszczały. Wydaje się więc, że nadszedł czas na odzyskanie dla miasta i mieszkańców Starej Rzeźni, ponieważ pojawił się inwestor z ogromnym potencjałem, zarówno finansowym jak i kultury pracy.

Firma Vastint, która realizuje projekty deweloperskie od Londynu po Warszawę (to także właściciel sieci Ikea), zobowiązała się przywrócić pod okiem konserwatora zabytków wszystkie zabytkowe gmachy do stanu pierwotnego. Obuduje także rozebrane po wojnie wieżyczki. Każdy, kto był wewnątrz Starej Rzeźni, wie, że jest to ogromne przedsięwzięcie. 

Nie dziwi fakt, że inwestycji będzie towarzyszyła budowa mieszkań i lokali usługowych, czyli część komercyjna. Zorganizowane wycieczki były zatem być może ostatnią okazją na obejrzenie tych budynków przed planowaną przemianą. Organizatorom FlowerPower Media dziękuję za zaufanie i możliwość dołożenia swojej cegiełki do – mam nadzieję – powrotu prawdziwego życia w to miejsce.

Comments are closed.